Witam bardzo serdecznie. W dzisiejszym odcinku chciałem trochę opowiedzieć o swojej kolekcji, która we środę 21 stycznia 2015 roku osiągnęła 200 modeli! Zdaję sobie sprawę, że koledzy kolekcjonerzy oraz modelarze mają znacznie bardziej rozbudowane zbiory. Jednak każda okrągła liczba jest dobrym pretekstem do małego święta. Tym bardziej, że do okrągłych 200 modeli dokłada się fakt iż jest to dokładnie 30 post na blogu, a całkowita liczba wyświetleń lada dzień dobije 2500. Może liczba postów nie powala biorąc pod uwagę fakt funkcjonowania bloga od sierpnia 2013. Jest w tym trochę mojej winy ponieważ przez większość czasu blog był "martwy". Dziś sytuacja wygląda inaczej, zmieniłem swoje podejście do tematu, co mam nadzieję widać. Będę szczęśliwy jeżeli w tym roku te liczby będą rosły z waszą pomocą w postępie geometrycznym. Na co dzień dzielę się z wami ciekawostkami z życia mojej kolekcji, dlatego dziś pigułka tego co zebrałem i stworzyłem, choć w mniejszym stopniu, od września 2008 r. A zaczęło się skromnie...
Pierwszym autem była Warszawa M20. Na początek małe wyjaśnienie. Nie wiedziałem jak zaprezentować całą swoją kolekcję więc podzieliłem według pochodzenia. Aut z naszego kochanego PRL-u było tak dużo, że musiałem podzielić je na 2 zdjęcia. Wszystkie auta pokazane są w mojej jak na razie jedynej gablocie.
Auta Polskie liczą sobie w zbiorze 76 sztuk. W tym 46 z regularnej serii, 25 z wydań specjalnych, 3 auta przeze mnie przerobione oraz 2 przyczepy.
Zdjęcia idą w kolejności o pierwszego reprezentanta kraju. Dlatego teraz czas na NRD. Tu niestety nie prowadziłem jeszcze żadnych konwersji, ani nie robiłem zakupów.
Całość liczy sobie 26 aut z regularnej serii.
Drugi co do ilości swoich aut w kolekcji jest wielki brat, zwany również ZSRR. Tu również nie miałem przyjemności przerabiania. Łącznie mam 42 auta, w tym 41 z serii regularnej oraz 1 zakup, czyli GAZ 69 T3 z Rosyjskiej kolekcji Automobil na Służbie.
Nieodżałowana przez zbieraczy KAPu Czechosłowacja. Łącznie tylko 8 modeli, z tego 7 z regularnej serii
i 1 Skoda TAZ 1203 dokupiona z Kolekcji Wozów Strażackich. Jak widać kolorystycznie wybija się tylko Tatra T600, która nie jest ani czarna ani czerwona ;P
W moim odczuciu najmniej doceniana przez Polskie DeAgostini Rumunia. Mój zbiór liczy tylko 7 aut, w tym 6 z regularnej serii i 1 Dacia taxi przeze mnie przerabiana.
Kolejny niezbyt doceniony kraj. Z Jugosławii tylko 3 auta z regularnej serii.
Wyjeżdżamy na zachód. VW Garbus rozpoczął pasmo najazdów różnych kultowych aut światowych.
Z RFN aż 11 aut regularnej serii. Co do aut z tego kraju w większości nie mam zastrzeżeń co do ich obecności, a reszta wiadomo.
Za kontynent wydawnictwo również skakało. 2 auta z Ameryki. W gazetce co prawda pisało o Niemieckim pochodzeniu Forda Taunusa. Osobiście jednak uważam, że skoro marka Ford została założona przez Amerykanina z krwi, kości i hamburgerów, to żaden produkt pod tym logo nie może być innego pochodzenia.
Wróćmy do Europy. Francję reprezentuje 10 modeli regularnej serii. Trochę to śmiesznie wygląda przy reprezentacji Rumunii i Czechosłowacji biorąc pod uwagę fakt ile te dwa kraje tak naprawdę produkowały dla naszej wschodniej strony.
Jako ciekawostkę dodam fakt iż to właśnie do Citroena BL 11 należy setna pozycja w mojej kolekcji.
Z Włoch tylko 5 aut serii regularnej. Wiem, że może to akurat zestawienie dziwić. Jednak przyjąłem taktykę co do tej marki. Otóż każdy Fiat z indeksem "p" jest bezapelacyjnie Polskim Fiatem. Fiat 128 3P ma ten indeks ale w odniesieniu do rodzaju wersji, a nie pochodzenia, natomiast pozostałe gazetki mówią wprost, że te pojazdy były w całości importowane dlatego w tym zestawieniu Italia wypada w ten sposób.
Pojawiły się też rodzynki. Pierwszy reprezentuje daleką Azję. Z Japonii jedna jedyna Toyota Corolla. Tak na marginesie, nie wiem kiedy i gdzie zgubiłem wycieraczkę, na co dzień model stoi w gablocie, więc pewnie przy przeprowadzce z blistera na to miejsce gdzieś przepadła.
Rodzynak numer 2. Z Hiszpanii, Seat 850.
Z Wielkiej Brytanii aż 3 modele. Land Rover jest 201 modelem, który pojawił się w kolekcji. Ponieważ pojawił się zanim skończyłem pisać tego posta więc pomyślałem dlaczego ma nie zacząć swojej obecności w zbiorze w ten sposób.
Ze Szwecji 3 modele. Każdy to oczywiście Volvo.
Na koniec 3 rodzynek, w mniejszej skali niż zwykle reprezentant Węgier, Ikarus 260.
Podsumowując. Mój zbiór na stan obecny, czyli 201 modeli liczy sobie:
- 167 modeli serii regularnej,
- 26 modeli z wydań specjalnych,
- 4 modele przeze mnie przerobione (w tym już skończony 125p ze "Zrób to sam"),
- 2 modele zakupione z innych serii,
- 2 modele wykonane własnoręcznie od podstaw.
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie kolekcja będzie się coraz szybciej rozrastać. Myślę tu głównie o 3 ostatnich pozycjach z podsumowania powyżej. W kolejności czekają już kolejne modele do przerobienia lub dokończenia. Zapraszam do komentowania tego posta i innych, a tym czasem...
...dziękuję za obejrzenie i zapraszam następnym razem ;)
Do następnej setki!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz