sobota, 28 września 2013

VAZ 2121 - Łada Niva

Gdybym miał kupować w miarę tanią terenówkę, z prawdziwego zdarzenia, wciąż produkowaną, jednym z moich typów nie byłby Land Rover Defender lecz Łada Niva. Jest to auto, które mnie zadziwia, zaskakuje i naprawdę mi się podoba. Auto mało popularne na terenach równinnych, jednak jedno z bardziej lubianych nad morzem, czy chociażby często przeze mnie widziane w Karpaczu i okolicach. Co prawda byłem tam cztery lata temu, jednak jedną z rzeczy, która mi utkwiła to właśnie sporo jeżdżących tam Niv oraz innych produktów terenowych z czasów Układu Warszawskiego. Sam model budzi jak najbardziej pozytywne wrażenia. Pisząc tego posta zauważyłem pewien żart, możliwe że nieświadomy ze strony wydawcy, mianowicie auto ma oznaczenie producenta (VAZ/Łada) 2121, a wyszedł właśnie w wydaniu 21 kolekcji :)



czwartek, 26 września 2013

Syrena 103

Dzisiejszy post chciałem dedykować mojemu instruktorowi modelarstwa lotniczego, Panu Januszowi. Podczas naszej ostatniej rozmowy gdy pokazywałem mu Dużego Modelarza wspominał, że fajnie by było gdybym napisał o Syrenie 103. Dlatego właśnie chciałem tym razem przedstawić sesję tejże właśnie Syrenki. Gdy chodziłem jeszcze do modelarni Pan Janusz opowiadał kiedyś jak w czasach gdy był w technikum wyrwał się kiedyś z kolegami na wagary. Tego dnia "podprowadził" swojemu ojcu właśnie Syrenę 103 i z kolegami wybrali się na przejażdżkę po mieście. Pech chciał, że na zakręcie koło "Górnika" (szkoła średnia w Tarnobrzegu) Syrenka odmówiła posłuszeństwa, jeżeli dobrze pamiętam urwał się przegub. Na domiar złego w tym samym momencie zadzwonił dzwonek na przerwę, a że była wiosna uczniowie i nauczyciele wyszli podziwiać kolegów i ich Syrenkę na L4.
Sam model jest średnio udany i raczej mało odróżniający się od chociażby sto czwórki. Nie ma co jednak oczekiwać cudów, ponieważ taką faktycznie produkowano i jest taka jak ma być. Jak widać na zdjęciach mój grill jest lekko krzywo założony, mimo to świetnie się prezentuje na tle całej kolekcji i pięknie uzupełnia podkolekcję Syren ;)



poniedziałek, 23 września 2013

Tatra 613

Gdybym kiedyś miał kupować Tatrę nie szukałbym innej jak modelu 613. Genialne jak dla mnie proporcje auta, kultowa V8 pod maską, a w zasadzie za tylną kanapą i unikatowość na drodze. Cechy które większość aut nie spełni a Tatra jak najbardziej. Gdyby kolekcja Kultowych Aut PRL-u trwała tylko do 50 wydania jak początkowo planowano byłoby to wielkie szczęście, że zakwalifikował się do tak zacnego i wąskiego grona. Ponieważ jednak kolekcja się rozrosła ponad trzykrotnie, a Skód raczej w niej nie ujrzymy tak łatwo, o ile w ogóle, pozostaje radość, że między innymi ten model dumnie reprezentuje motoryzację bratniej Czechosłowacji w kolekcji.
 


sobota, 21 września 2013

Niewiadów F1330h + Polonez MR'89

Niewiadów F1330h to mój pierwszy model wykonany za pomocą płytek hipsowych. Zrobiłem go ponieważ stwierdziłem, że jest prosty jak drut więc nada się idealnie na pierwszy model zrobiony tym materiałem. Wymiary i wszystkie dane do jego stworzenia miałem ze strony firmy Niewiadów. Model zaczął powstawać w okolicach pojawienia się Poloneza MR'89, natomiast z lenistwa skończyłem go zaraz po wyjściu Sana H-100A. Jest to dokładnie 144 model w mojej kolekcji i to właśnie on został jako ostatni ustawiony w mojej gablocie którą zademonstruję w najbliższym czasie. Przyznaję, że bardzo go lubię, choć można się przyczepić, że nie jest to przyczepa tworzona za socjalizmu ale po założeniu na hak Poloneza lub Tarpana można tłumaczyć, że jest to zestaw tragarza z początku lat '90 :)



wtorek, 17 września 2013

FSO Polonez MO

We wszystkich wydaniach specjalnych najwięcej było aut z serii Milicyjnych i Autobusów. Przedstawicielem pierwszej grupy jest Polonez. Milicyjna odmiana tego pojazdu w moim odczuciu budził lekkie kontrowersje. Zastanawiałem się wtedy po co pod rząd dwa auta MO? Były to jednak dawne czasy; wtedy wydawało się, że kolekcja jest już duża i bogata, dziś sprawia wrażenie początku. Ciekawie uzupełnia kolekcję podobnie jak inne pojazdy "na służbie". Mimo że od jego wydania minęło już sporo czasu do dziś zastanawiam się dlaczego głośniki na dachu odwrócone są tyłem do kierunku jazdy. Porównując do innych w ten sposób przerabianych modeli przyznaję mu zadowalającą ocenę dla wyposażenia milicyjnego ;)



sobota, 14 września 2013

Multicar M25

Lada dzień będziemy witać na naszych półkach Mercedesa W110, a niespełna miesiąc temu wszyscy pialiśmy na punkcie Multcara M25. Model faktycznie tak jak został opisany w gazetce wygląda trochę jak zabawka, choć tak naprawdę była to alternatywa dla małych firm nie potrzebujących aut takich jak chociażby Żuk, czy Barkas. Mówiłem o tym już kilka razy, ale nigdy nie mogę sobie odmówić historii mojej przejażdżki Multicarem po Tarnowie. Siedziało się bardzo wysoko tuż nad pękniętą szybą, która trzeszczała jak zwykłe poluzowane stare szkło okienne, przez które bałem się, że przy hamowaniu wylecę. Silnik wył wniebogłosy, a kierowca mordował się ze skrzynią biegów, która była chyba pół metra za nim. Była to krótka jednak niezwykła podróż. Sam model ze 130 wydania Kultowych Aut PRL-u jest niezwykle dokładny i wykonany bardzo porządnie, choć przy wyjmowaniu z blistera musiał pójść u mnie klej szybkoschnący gdyż urwałem lusterko :) Jeżeli nie liczyć fabrycznego braku tylnej tablicy rejestracyjnej model ma same zalety. Do hiperzalety modelu mogę zaliczyć idealnie przylegającą do szyby przednią wycieraczkę, koledzy z forum syreniarzy piali na punkcie lampy z tyłu kabiny, u mnie niestety jej fabrycznie brakuje...



piątek, 13 września 2013

Fiat 127p

Z wydaniem 72 Kultowych Aut PRL-u wiążę miłe wspomnienia. Już 20-30 wydań wcześniej kolekcja wydawała się wielka. Brakowało mi w niej w szczególności Fiata 127p. W jego sprawie pisałem do DeA kilkukrotnie z zapytaniem czy i kiedy się pojawi. Za każdym razem otrzymywałem odpowiedź brzmiącą mniej więcej "kolekcja cały czas jest w budowie i nie możemy przewidzieć jakie modele będą się pojawiały. Dziękujemy za propozycję i pozdrawiamy wyd... itp." Opłaciło się czekać i dopytywać. Model pojawił się w kiosku 1 czerwca 2011 roku. Cztery dni później obchodziłem 18 urodziny. Wspominam po raz kolejny ciekawostki związane z Kultowymi Autami i przyznam, że jest to nie tylko kolekcja, ale również coś więcej.



czwartek, 12 września 2013

Wartburg 311 Cabrio

Wakacje już za nami, jednak póki ciepło  można jeszcze pomykać ubogim autem, w którym ktoś zapomniał założyć dach ;) Dlatego tym razem po raz kolejny chciałbym wrócić na początek Kultowych Aut PRL-u i zademonstrować mojego Wartburga 311 Cabrio. Pamiętam jak dziś. Do mojego kiosku przyszło kilka tych właśnie Wartburgów, wszystkie były uszkodzone dlatego kioskarz od razu je odesłał. Powiedział, że za parę dni powinny przyjść nowe, jednak po wcześniejszych doświadczeniach (o których opowiem innym razem) wiedziałem żeby szybko lecieć do kiosku z drugiej strony miasta gdzie wybór zawsze był. Tam właśnie go nabyłem beż żadnych problemów. Dziś cieszy oko, choć kiedyś podczas czyszczenia zdarzył się mały wypadek. Nawet nie wiem kiedy i gdzie urwałem antenkę, dlatego dziś jest mała chromowana kropka w miejscu anteny, która może sugerować, że akurat jest schowana :)


poniedziałek, 9 września 2013

Warszawa M-20

Tym razem z okazji 5 lecia kolekcji pragnę przypomnieć model, który zaczął moją (i pewnie większości z nas) przygodę z Kultowymi Autami PRL-u, Warszawę M-20. Dziś z perspektywy czasu można stwierdzić, że nie jest on idealny. Na pewno ma swoje wady, ale ma również zalety. Najważniejszą widoczną zaletą jest jedyna wśród prawie 150 modeli biała kierownica oraz jedyna deska rozdzielcza w kolorze nadwozia, tak jak powinno być. Co do wad... Nie mówmy o nic tylko świętujmy okrągłe 5 lat kolekcji!!!


niedziela, 8 września 2013

Nysa N61 Tropic

Zdecydowałem się zamieścić dziś Nysę N61 ponieważ jest to jeszcze dość świeży model w kolekcji Kultowych Aut PRL-u. Gdy wyszła pojawiły się głosy, że DeA po raz kolejny zarabia na nas kolekcjonerach wypuszczając zmodernizowany model auta, które już kiedyś się pojawiło. Osobiście tak nie uważam. Sama nazwa N61 już świadczy o inności tego auta od modelu N59. Fakt jest faktem, że tyły aut są identyczne, natomiast przody są już całkowicie różne. Podobnie jest z różnymi zmianami dzięki którym auto zawdzięcza sobie nazwę Tropic; mianowicie cały dach oraz wszelkie wloty powietrza rozmieszczona na całej karoserii. Nie wnikam w historyczne fakty zmian w autach, konstrukcji nadwozia ani silników. Wszystko o czym piszę są to różnice wizualne, a to jest sens całej kolekcji, pokazać młodym ludziom jak te pojazdy wyglądały w tzw. 3D, a nie na zdjęciach. Do zalet samego modelu można spokojnie zaliczyć kołpaki modelu oraz daszek przeciwsłoneczny, do którego osobiście mam mieszane uczucia.



sobota, 7 września 2013

Fiat 126p bis - Nauka Jazdy

W czasie gdy pojawił się Maluch bis mojego brata ciotecznego zainteresowały Kultowe Auta PRL-u dlatego go nabył. Jego przygoda z kolekcją trwała bardzo krótko ponieważ aż do Pobiedy. Dlatego jakiś czas później dostałem od niego owego Fiata. Nie wiedziałem za bardzo co z nim zrobić więc zakupiłem kalkomanię na maluszka w RT-Models i w ten oto sposób powstała Nauka Jazdy. Ponieważ był to mój pierwszy raz z kalkami RT-Models i pierwszy raz od wielu lat gdy ostatni raz używałem kalkomanii efekt nie był dla użytkowników automodel.fora.pl zadowalający. Dla mnie model jest udany i przyjemie wygląda na półce między Dacią 1300 a Niewiadówką n126 ;)



piątek, 6 września 2013

Yugo 45

Okrągłe 40 wydanie Kultowych Aut PRLu było sporym zaskoczeniem, przynajmniej dla mnie. Yugo to mało znana marka w Polsce. Dawna Jugosławia kojarzy się bardziej z Zastawą. Nie mniej radość wielka, że wydawcy pomyśleli nie tylko o hiperkultowcach takich jak Syrena, Trabant, czy Wołga, ale również o maleńkim Jugosłowaku z przełomu lat 80. i 90. Sam model na tle całej kolekcji sprawia wrażenie jakby był z innego świata. Chodzi o to, że nie widać po nim jakiejś licencji z zachodu, ani dalekiej Azji tylko jest to pokaz tworzenia tego auta "tu i teraz", czyli w ówczesnej Jugosławii na tamten rynek i tamtejsze warunki. Mnie osobiście urzeka wysokie zawieszenia auta oraz tył auta, a w szczególności światło przeciwmgielne oraz lampa wsteczna zawieszone pod zderzakiem. Szkoda tylko, że jak na auto z lat 80. ma tylko jedno lusterko, a nie dwa jak np. Wartburg 353 Tourist. 



czwartek, 5 września 2013

Skoda TAZ 1203

Lekki pojazd gaśniczy produkcji Czechosłowackiej dołączył do mojej kolekcji następnego dnia po Fiacie Ambulansie. Model udało mi się kupić okazyjnie znacznie taniej niż kosztowałby u wydawcy, chodzi oczywiście o firmę Amercom, która go wydała. Model różni się nieco od swojego brata produkcji firmy Abrex. Najważniejszą różnicą jest brak logo oraz napisów Skody oraz innych podobnych oznaczeń. Brakuje również tablic rejestracyjnych oraz ewentualnych oznaczeń jednostki. Są to oczywiście rzeczy d poprawki. Cały modelik prezentuje się całkiem przyzwoicie. Prawdę mówiąc bałem się jego dopracowania. Zdziwiłem się niesamowicie, gdyż po ustawieniu go między innymi modelami z serii KAP nie widać najmniejszej różnicy (w sensie, że jest innego producenta). Gdyby ktoś chciał uzupełnić kolekcję KAP jakimś innym modelem gorąco polecam Skodę 1203 w wersji strażackiej :)




środa, 4 września 2013

Warszawa 203T

Ostatnie wydanie specjalne Kultowych aut PRL-u od początku budziło kontrowersję. Faktycznie cena 34.90 za model niewiele różniący się od tego z połowy maja 2009 wydaje się lekką, a nawet wśród laików niezbyt interesujących się kolekcją, przesadą i zwykłym zdzierstwem. Nie wnikam jednak w politykę między DeAgostini a IXO. Mnie jako modelarza bardziej interesuje samo wykonanie modelu, a to jest na bardzo wysokim poziomie. Na pierwszy rzut oka tandetny kogut przestaje budzić najmniejsze kontrowersje gdy spojżymy do gazetki i na archiwalnych zdjęciach zobaczymy identycznego koguta. Bardzo szykowna szachownica to już niestety ostatni wyróżnik taksówki jednak bardzo estetycznie wykonany. W stosunku do Warszawy 203 z wydania 18 KAP został poprawiony grill, który już nie jest płytą z dziurkami tylko prawdziwą kratą, tak jak powinno być. Mała czarna kreseczka pod szybą to kolejny atut tego modelu w stosunku do poprzednika, niewiele, ale zmienia wiele. Wreszcie widać tam wlot powietrza. Skoro jesteśmy jeszcze na przedzie auta warto zaznaczyć pomalowane odboje na zderzaku oraz bardziej wyraziste logo FSO. Poprawiono również wycieraczki, które już nie sprawiają wrażenia zbyt wielkich w stosunku do szyby. Z tyłu niewiele różnic, prawie żadnej z wyjątkiem namalowanej chromowanej ramki tylnej szyby. Znów niewiele ale zmieniające wiele. Na koniec przyczepię się do lakieru, który na pierwszy rzut oka jest taki sam jak w starym sedanie. Otóż nie jest on identyczny. Cywilna Warszawa jest lekko szarawa, a taxi śnieżnobiałe :) Podsumowując nie oceniajmy książki po okładce. Nie raz było tak, że model na zdjęciu prezentował się koszmarnie, a w rzeczywistości jest prawdziwą ozdobą kolekcji!