czwartek, 26 września 2013

Syrena 103

Dzisiejszy post chciałem dedykować mojemu instruktorowi modelarstwa lotniczego, Panu Januszowi. Podczas naszej ostatniej rozmowy gdy pokazywałem mu Dużego Modelarza wspominał, że fajnie by było gdybym napisał o Syrenie 103. Dlatego właśnie chciałem tym razem przedstawić sesję tejże właśnie Syrenki. Gdy chodziłem jeszcze do modelarni Pan Janusz opowiadał kiedyś jak w czasach gdy był w technikum wyrwał się kiedyś z kolegami na wagary. Tego dnia "podprowadził" swojemu ojcu właśnie Syrenę 103 i z kolegami wybrali się na przejażdżkę po mieście. Pech chciał, że na zakręcie koło "Górnika" (szkoła średnia w Tarnobrzegu) Syrenka odmówiła posłuszeństwa, jeżeli dobrze pamiętam urwał się przegub. Na domiar złego w tym samym momencie zadzwonił dzwonek na przerwę, a że była wiosna uczniowie i nauczyciele wyszli podziwiać kolegów i ich Syrenkę na L4.
Sam model jest średnio udany i raczej mało odróżniający się od chociażby sto czwórki. Nie ma co jednak oczekiwać cudów, ponieważ taką faktycznie produkowano i jest taka jak ma być. Jak widać na zdjęciach mój grill jest lekko krzywo założony, mimo to świetnie się prezentuje na tle całej kolekcji i pięknie uzupełnia podkolekcję Syren ;)













Dziękuję za obejrzenie i zapraszam następnym razem ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz